Już 12,5 mln Polaków odwiedza e-sklepy. Według badania Deloitte, aż 40 proc. z nas zamierza w ten sposób kupić prezenty świąteczne. Wciąż jednak spore grono osób nie ufa e-zakupom. Mimo, że prawo daje im coraz więcej możliwości bezpiecznego kupowania w sieci, wciąż wybierają one odbiór osobisty zamiast dostawy. Czy ta opcja zawsze jest najlepsza i na co należy uważać?
Najnowszy raport „Kupuję w internecie 2014” potwierdza stale rosnące zainteresowanie zakupami w sieci. Klienci cenią je przede wszystkim za możliwość szybkiego porównania ofert, 24-godzinną dostępność sklepów oraz szybką dostawę. Jednak wciąż 41 proc. internautów korzysta z możliwości odebrania towaru osobiście, wynika z raportu „E-commerce w Polsce 2014. Gemius dla e-Commerce Polska”. – Wybór tego rozwiązania wynika przede wszystkim z chęci sprawdzenia przez kupujących na miejscu jakości zakupionych produktów. W rzeczywistości nie jest to jednak konieczne, ze względu na możliwość zwrotu towaru bez żadnych konsekwencji w terminie do 10 dni od daty dostarczenia. Warto dodać, że po 25 grudnia czas ten zostanie wydłużony do 14 dni – mówi Rafał Stępniewski z RzetelnyRegulamin.pl. Powodem tak dużej popularności odbioru osobistego jest również możliwość szybszego otrzymania towaru. Klienci zamawiający w sklepie internetowym, który ma siedzibę w tym samym mieście, w którym sami mieszkają, mogą otrzymać zakupione produkty jeszcze tego samego dnia. – Decydując się na odbiór osobisty należy jednak mieć na uwadze, że w niektórych przypadkach, nie będzie przysługiwać nam prawo do zwrotu towaru – dodaje Rafał Stępniewski.