Najnowsza analiza rynku e-commerce „The Programmatic Globe” przygotowana przez Sociomantic Labs wskazuje, że rozwija się on bardzo dynamicznie.

W Polsce dostęp do sieci posiada 64,9 proc. mieszkańców, to o prawie 1 proc. więcej niż we Francji. W przypadku Facebooka największy odsetek (68,5 proc.) użytkowników tego serwisu zamieszkuje Wielką Brytanię. Polacy są natomiast podobni w tym względzie do Niemców. W obydwu krajach z tego portalu korzysta 2 na 5 mieszkańców. Smartfony posiada natomiast 33 proc. Polaków, jednak liczba ta może w bardzo krótkim czasie przekroczyć 50 proc. Najwięcej takich urządzeń znajdziemy oczywiście w Wielkiej Brytanii. Korzysta z nich aż 54 proc. mieszkańców tego kraju.

Mimo że robienie zakupów w sieci jest już dla Polaków czymś naturalnym, to nie wydajemy zbyt dużo w internecie. Rekordzistami są Brytyjczycy, którzy tylko w 2013 roku przeznaczyli na ten cel aż 112 mld euro. Dużo mniej, bo 45,8 mld euro wydają Niemcy. Roczne wydatki na e-zakupy w Polsce to 5 mld euro. – Na słabszy wynik naszego kraju, w porównaniu do rynku najbardziej rozwiniętych, wpływ mają dwa czynniki. Pierwszy to o połowę mniejsza liczba ludności, drugi to niższe zarobki. Mimo to, e-commerce nad Wisłą rozwija się bardzo dynamicznie – zauważa Maciej Wyszyński, managing director CEE w Sociomantic Labs.

Czynnikiem, który napędza sprzedaż w sklepach internetowych jest oczywiście reklama. W tej kategorii również przoduje Wielka Brytania, gdzie wydatki na promocję w sieci sięgają 8,5 mld euro rocznie. Na ten cel mniej przeznaczają nawet Niemcy, 4,9 mld euro. Polskie firmy na promocję w sieci przeznaczyły w ubiegłym roku 315,2 mln euro.