Sklep internetowy łatwo uruchomić, więc na rynku dominują nowe mikrobiznesy pomyślane jako dodatkowe źródło dochodu. Raport Shopera pokazuje, że 2/3 sklepów na tej platformie ma mniej niż 3 lata. Ale z badania wynika również, że sprzedawcy inwestują w rozwój, a wraz ze wzrostem stażu w biznesie, rośnie profesjonalizm sklepów. Już połowa z nich zatrudnia pracowników.
Osobne biuro lub magazyn. Księgowość, reklama i wsparcie marketingowe zlecane fachowcom, a nie robione własnym sumptem. To wszystko oznaki, że e-biznes wyszedł z fazy zajęcia “po godzinach”, a stał się firmą z prawdziwego zdarzenia. Dlatego Shoper w ostatnim badaniu sporządzonym na potrzeby Raportu 2018 “Multiwyzwania” postanowił zapytać użytkowników o te kwestie. Udział w ankiecie kilkuset respondentów pozwolił na zebranie i przeanalizowanie odpowiedzi od wielu sprzedawców oraz przyjrzenie się trendom branży e-commerce.
Dane pokazują, że chociaż 49 proc. sprzedawców prowadzi e-sklep samodzielnie, a 71 proc. z nich działa krócej niż 3 lata, to właśnie wraz z “wiekiem” sklepu szybko rośnie liczba zaangażowanych w niego osób. Nowe sklepy to w 67 proc. samodzielne inicjatywy. W przypadku sklepów 5-letnich lub starszych już tylko w co czwartym właściciel działa sam, 29 proc. ma wspólnika, pozostali zatrudniają kilku pracowników, z czego aż 13 proc. ma ich więcej niż pięcioro. O połowę wzrasta też w tym czasie liczba sprzedawców deklarujących, że sklep jest dla nich głównym lub znacznym źródłem dochodu.

Ambitnie od samego początku
W przypadku sklepu Fridge by yDe własne laboratorium było niezbędne był już na starcie, czyli 11 lat temu. Nazwa firmy zawiera całą koncepcję jej produktu. Kosmetyki stworzone przez założycielkę sklepu, Magdalenę Beyer i przygotowane przez laborantki powinny być przechowywane w lodówce, ponieważ nie zawierają konserwantów, a wyłącznie naturalne składniki.
– Nasz pomysł na biznes wynikał z potrzeby stworzenia produktu, jakiego nie było na rynku, a który spełniałby restrykcyjne kryteria. Dlatego od samego początku istnienia firmy laboratorium, biuro oraz sklep stacjonarny stanowią całość. Będąc producentami bardzo dobrego jakościowo i innowacyjnego produktu, mamy szybkie tempo wzrostu, dzięki czemu w krótkim czasie dołączyliśmy do grona klientów Shoper Premium – opowiada Monika Puchalska z Fridge by yDe.

Znaleźć przepis na sukces
Nieco inaczej wyglądał rozwój sklepu Desportivo, który istnieje od 2011 r. i specjalizuje się w ofercie odzieży sportowej znanych marek. Zaczynał jednak od sprzedaży… używanych telefonów komórkowych na jednym z serwisów aukcyjnych.
– Z czasem nasze kanały sprzedaży stały się dużo bardziej zdywersyfikowane, a podstawą stał się sklep internetowy, który założyliśmy w 2017 r., skupiony na markowych ubraniach i obuwiu. Sprzedaje zarówno w Polsce jak i za granicą. Taki kierunek rozwoju podyktowało podążanie za klientami i praca nad ich zadowoleniem. Główne działy w firmie to logistyka, analityka i marketing – wyjaśnia Łukasz Szeląg ze sklepu Desportivo.

– Tegoroczny raport Shopera pokazuje, że według sprzedawców najlepsze przełożenie na sprzedaż ma systematyczne wzbogacanie oferty i obsługa klienta na wysokim poziomie. Skupiają się więc na samym sednie biznesu. Nic dziwnego, że coraz więcej właścicieli przestaje liczyć na to, że sami wszystkiego dopilnują i delegują zadania na innych. W ubiegłym roku ponad dwie trzecie naszych klientów deklarowało, że samodzielnie zajmuje się marketingiem swoich sklepów. W tegorocznym badaniu odpowiedziała tak już tylko połowa respondentów, wzrosła zaś liczba właścicieli, którzy zlecają takie działania znajomemu fachowcowi lub agencji – mówi Jacek Zientkiewicz, Brand Manager Shoper.

Skupienie się na ofercie uchodzi za najlepszą inwestycję w rozwój. Najliczniejsza grupa respondentów badania przeprowadzonego przez Shoper (59 proc.) chce wprowadzić nowe produkty lub marki do oferty.