Już 1,4 mln Polaków przynajmniej raz w życiu zrobiło zakupy za pomocą urządzenia mobilnego. Taki sposób kupowania cieszy się znaczną popularnością na Zachodzie. W USA urządzenia mobilne wykorzystują w tym celu najczęściej osoby w wieku 25 – 34 lata. Przez smartfony kupuje 81 proc. z nich, a przez tablety aż  88 proc. osób tej grupy wiekowej. Najpopularniejszą kategorią produktów sprzedawanych w kanale mobilnym są multimedia, a tuż za nimi ubrania.

Urządzenia mobilne przebojem opanowały rynek elektroniki użytkowej oraz telekomunikacyjny na całym świecie. Dziś już mało kto wyobraża sobie bez nich życie, a użytkownicy nie ograniczają się jedynie do przeglądania internetu lub grania w gry. Coraz częściej wykorzystują kanał mobilny do robienia zakupów w internecie. Według badania przeprowadzonego przez Sociomantic Labs, w USA już 66 proc. osób w wieku od 25 do 34 lat, korzystających ze smartfonów lub tabletów, używa kilku urządzeń do robienia zakupów. Z podobną częstotliwością (63 proc.) kupują za pomocą smartfonów i tabletów osoby w wieku 18 – 24 lata. Najmniej aktywni są natomiast użytkownicy powyżej 65 roku życia, jednak i oni dostrzegają zalety mobilnych technologii.

Osoby młode, czyli w wieku 25 – 34 lata, to zdecydowanie najaktywniejsza zakupowo grupa wśród użytkowników smartfonów. To oni najczęściej szukają za ich pomocą produktów – 93 proc. oraz przeglądają strony sklepów internetowych – 82 proc. Są też grupą, która najczęściej dokonuje zakupu – 81 proc. – W przypadku tabletów widoczna jest większa dywersyfikacja grup wiekowych. Prawdopodobnie dlatego, że posiadają one zdecydowanie większe ekrany, co znacząco ułatwia robienie zakupów. Przykładowo najczęściej za ich pomocą szukają produktów osoby młodsze (18 – 24 lata) – 88 proc, a strony e-sklepów przeglądają raczej klienci w średnim wieku – 86 proc. – mówi Maciej Wyszyński z Sociomantic Labs. Najczęściej jednak zakupu dokonują klienci w wieku od 25 do 34 lat – 88 proc. Co ciekawe, u osób starszych, czyli tych powyżej 65 roku życia, można zaobserwować największą różnicę procentową między oglądającymi, a kupującymi, która wynosi aż 25 punktów procentowych.