Zwiększenie przez MasterCard tzw. opłaty interchange – z 1,7 do 1,9 proc. – dotyczące kart służbowych, to najlepsze potwierdzenie braku dobrej woli ze strony organizacji, która w ramach debaty publicznej deklarowała zrozumienie problemu i – choć na własnych warunkach – rzekomo popierała zmiany. – czytamy w oświadczeniu Fundacji Rozwoju Obrotu Bezgotówkowego (FROB).

W nawiązaniu do powyższego należy wspomnieć o tym, że w tym samym czasie wartość prowizji dla tego samego typu kart w systemie Visa wynosi 1,6 proc. Co więcej, MasterCard ma już w swojej ofercie produkty biznesowe, dla których prowizja oscyluje wokół poziomu 2 proc. Środowisko akceptantów ubolewa nad tego typu polityką korporacji, której działania ukierunkowane są tylko i wyłącznie na budowanie własnej pozycji rynkowej bez odniesienia do interesów innych uczestników rynku – akceptantów kart płatniczych i konsumentów, którzy finalnie płacą za nieuzasadnione profity banków i organizacji płatniczych. – czytamy w dalszej części oświadczenia FROB.