Według Raportu Food Trendów Pyszne.pl 2023/24 najczęściej zamawianą w dostawie przez Polaków potrawą jest kebab. Jego historia sięga X wieku, jednak w Polsce zadebiutował dopiero w latach 70. w Sopocie. Od tamtej pory robi w naszym kraju zawrotną karierę, która znacznie przyspieszyła w ciągu ostatnich 30 lat. Z okazji Światowego Dnia Kebaba serwis Pyszne.pl dzieli się garścią ciekawostek o daniu, które swoją popularnością w Polsce przewyższa nawet hamburgery, pizze czy rodzime zapiekanki.

●W serwisie Pyszne.pl średnio co kilkadziesiąt sekund składane jest zamówienie na kebaba. To najpopularniejsza potrawa w dostawie w ciągu ostatniego roku.
●Danie jest obecnie numerem jeden w Warszawie, Wrocławiu i Krakowie. Najwięcej kebabów zamawiają mieszkańcy województwa mazowieckiego, śląskiego i pomorskiego.
●Największy fan potrawy mieszka w Warszawie. W ciągu roku zamówił 865 kebabów, czyli średnio ponad dwa dziennie.
●Z roku na rok rośnie też popularność wegetariańskich odpowiedników dania.
●Według Indeksu Ekonomicznego Pyszne.pl za przeciętne wynagrodzenie statystyczny Polak może kupić niemal 300 kebabów.

Kebabowi rekordziści
W ciągu ostatniego roku kebaba co najmniej raz zamówiło niemal 40 proc. aktywnych użytkowników Pyszne.pl – największego serwisu z dostawą jedzenia w Polsce. Potrawa ta zamawiana jest średnio co kilkadziesiąt sekund. Największy miłośnik kebaba mieszka w… Warszawie. Wspomniany rekordzista serwisu w ciągu ostatnich 365 dni zamówił aż 865 kebabów. Ale to nie jedyny rekord, jaki padł w stolicy. Pewnego czerwcowego dnia w porze lunchowej złożono zamówienie na kebaby i dodatki o łącznej wartości 1501 zł.

Kebabowa mapa Polski
Warszawa, Wrocław i Kraków to prawdziwe kebabowe stolice, bowiem, jak pokazują dane Pyszne.pl, potrawa jest tu numerem jeden wśród wszystkich zamówień składanych w tych miastach w ostatnim roku. Liderami wojewódzkimi są natomiast mazowieckie, śląskie i pomorskie. Mieszkańcy tych regionów wyróżniają się na tle innych jako najwięksi fani kebaba.

Kebabowa uczta
Na kebaba zwykle nachodzi nas ochota w weekend, kolejno: w niedzielę, sobotę i piątek, najczęściej wieczorem. Najwięcej zamówień tej potrawy składanych jest około godz. 18-19. Kebab niejedno ma oblicze, ale Polacy raczej opowiadają się za tym na cienkim cieście. W zamówieniach królują rollo i tortille. Nie oznacza to jednak, że inne warianty nie mają swoich zwolenników. Bardzo chętnie zamawiamy też boxy czy talerze, czyli mięso z dodatkami. Nieco rzadziej wybierany jest kebab w bułce. A z czym kebab smakuje najlepiej? Najchętniej do zamówień dobierane są frytki, a na deser – baklawa.

Nie tylko z mięsem
Rośnie popularność wegetariańskich i wegańskich alternatyw dla klasycznego kebaba – w ciągu ostatniego roku aż o 25 proc. wzrosły ich zamówienia w porównaniu z analogicznym okresem rok wcześniej. Co więcej, w tegorocznej edycji Pyszne.pl Awards w kategorii Roślinne Inspiracje po raz kolejny triumfował krakowski Vegab, który specjalizuje się w tortillach wypełnionych „v-mięsem” wytworzonym z tofu, strączków i białka pszenicznego oraz świeżymi warzywami.

Stać nas na więcej
Polaków nic nie jest w stanie powstrzymać przed kupowaniem ich ulubionej potrawy. Kebab nadal mocno trzyma się na pozycji lidera najchętniej zamawianych dań, chociaż z danych Indeksu Ekonomicznego Pyszne.pl wynika, że w ciągu ostatnich pięciu lat podrożał o około 75 proc. To mniej więcej tyle, ile średnia zmian cen gotowych dań w tym okresie. Z pozytywnych wiadomości – przed fanami „kebsów” widać lepsze czasy.

–Wzrost cen wynika przede wszystkim z czynników obiektywnych. W ostatnich latach wyraźnie podrożały nośniki energii, wzrosły koszty pracy, a „Polski ład” i inne działania rządzących podniosły koszty prowadzenia działalności.  Mocno poszły w górę również ceny wielu produktów żywnościowych – przykładowo wołowina podrożała o połowę – tłumaczy Marek Zuber, ekonomista i analityk rynków finansowych z Akademii WSB. – Dobra wiadomość dla konsumentów jest taka, że po ostatnich podwyżkach płac wracamy do możliwości zakupowych kebabów, jaki mieliśmy pięć lat temu – dodaje Marek Zuber.

Dane Pyszne.pl z tego roku potwierdzają słowa eksperta. W styczniu br. Polacy za przeciętne wynagrodzenie mogli pozwolić sobie na zakup 282 kebabów w miesiącu, a w marcu ta liczba wzrosła już do 299.