Przy zakupie urządzenia fiskalnego do sklepu, warto zwrócić uwagę na rozwiązania dotyczące opisu towarów na paragonach. Zwłaszcza w obliczu nowych zapisów Rozporządzenia Ministra Finansów w sprawie kas rejestrujących z dn. 1 kwietnia b.r.
Według litery prawa nazwy towarów na tego typu wydrukach muszą być na tyle precyzyjne, by można było bez żadnych wątpliwości zidentyfikować kupowany artykuł. Najnowsze urządzenia na rynku pozwalają na wprowadzanie dłuższych nazw niż było to możliwe dotychczas.
Dla przykładu drukarki w ofercie Posnet – Thermal HD i Thermal XL posiadają funkcję wprowadzania 56 znaków w nazwie na paragonie. Ponadto umożliwiają dodanie pola opisu do każdej z pozycji. Inne ważne funkcje to wydruk grafik i kodów 2D na paragonach, fakturach i wydrukach niefiskalnych, ethernet, oraz nowego typu wyświetlacze tj. wyświetlacz wolnostojący oraz kompaktowy.
Drodzy Państwo,
przecież cała „propaganda” wokół długich opisów na paragonach jest nakręcana przez krajowych producentów urządzeń fiskalnych, którzy chcą w ten sposób zachęcić (czytaj: omotać, zbałamucić, czy nawet zmusić) właścicieli sklepów i punktów handlowych do zakupu nowych urządzeń fiskalnych! A najlepiej całych systemów POS, oprogramowania i drukarek fiskalnych, bo w ten sposób wszyscy na nas, czyli przedsiębiorcach prowadzących placówki handlowe zarobią najwięcej!
Nie dajmy się zbałamucić! Nowe przepisy mówią jednoznacznie o jednoznacznej identyfikacji produktów, a Ministerstwo Finansów potwierdza, że dopuszczalne jest stosowanie skrótów na opisach paragonów!
Czy więc małe i średnie kasy, które są tańszymi urządzeniami od dużych kas systemowych oraz drukarek fiskalnych, zapewniające możliwość wpisania 3 lub 5 tysięcy towarów oraz 18, 20, czy nawet 22 znaków w wierszu opisu produktów naprawdę nie są wystarczające???
Zastanówmy się! Oczywiście, że są wystarczające!
Jest to więc kolejny sposób na wyciąganie od nas, czyli ciężko pracujących Przedsiębiorców pieniędzy na zakup zbędnych nam urządzeń.
Z poważaniem,
Gienek.