W branżach, gdzie szczególnie istotna jest estetyka produktów, coraz częściej zastępuje się kartonowe lub polipropylenowe przekładki wkładami z tekstyliów. Zapewniają nie tylko ochronę, ale również oszczędności.
W epoce, gdy standard stanowiły białe, matowe lodówki, wystarczającymi do zabezpieczenia AGD środkami były opakowania kartonowe, polistyrenowe i folia bąbelkowa. Jednak w związku z coraz częstszym wykorzystywaniem w zdobnictwie skóry, elementów chromowanych i innych podatnych na uszkodzenia mechaniczne materiałów, dotychczasowe rozwiązania przestały wystarczać.
W ostatnich latach w magazynowaniu i przewozie delikatnych, designerskich elementów zastosowanie znajdują wkłady tekstylne z miękkich tkanin. – W zależności od wielkości transportowanych części, szyte przekładki montuje się w pojemnikach KLT bądź w większych stalowych kontenerach – mówi Wojciech Rośkowicz, ekspert firmy Igopak, projektującej i produkującej opakowania przemysłowe. – Największą zaletą tekstylnej wyściółki są doskonałe parametry ochrony przed zarysowaniami i innymi uszkodzeniami mechanicznymi. Pozwalają do minimum ograniczyć braki wynikające z niewłaściwego transportu elementów zdobniczych – dodaje Rośkowicz.
Opakowania tekstylne sprawdzają się również w zabezpieczeniu towarów o większej masie. Wykorzystuje się tu materiały poliestrowe i PVC – Transport towarów takich jak szyby samochodowe lub kompletne moduły drzwi, wymaga użycia opakowań, które wytrzymają duże obciążenia, zapewniając jednocześnie ochronę przed uszkodzeniami mechanicznymi – mówi ekspert z firmy Igopak. – Ciężkie tekstylia są w stanie sprostać tym wymaganiom. Dodatkowo, zabezpieczają skutecznie przed kurzem i szkodliwym oddziaływaniem wody – dodaje. Wkłady z PVC połączonych z delikatną tkaniną stosuje się najczęściej do wykonywania pojemników sekwencyjnych dla fabryk samochodowych.