Z analizy McCann Worldgroup wynika, że rozszerzona rzeczywistość (Augmented Reality – AR) może zmienić sposób, w jaki – także w Polsce – będą robione zakupy. Sieci handlowe będą musiały wziąć pod uwagę oczekiwania klientów, którzy marzą o robieniu zakupów i przymierzaniu ubrań w czasie rzeczywistym, bez wychodzenia z domu.

Technologia Augmented Reality (AR) pozwoli klientom nie tylko zobaczyć, jak wyglądają w danym ubraniu, ale także poczuć jego fakturę, a nawet zapach. A to wszystko bez wychodzenia z domu. Z kolei sieciom handlowym może umożliwić efektywne wykorzystanie całego spektrum narzędzi marketingowych i sprzedażowych (kupony, vouchery, wyprzedaże), połączonych z naszymi profilami w mailach społecznościowych. Dla wielu z nas brzmi to jak science-fiction. Analitycy przewidują jednak, że do 2017 roku na świecie ściągniemy 2,5 miliona aplikacji, a dochody z nich przekroczą 2,5 miliarda dolarów.

W lipcu 2013 r. analitycy McCann Worldgroup przeanalizowali ponad 1000 aplikacji AR dostępnych na świecie. Na tej podstawie ustalili 3 zasady, jakimi w najbliższym czasie powinny kierować się sieci handlowe, chcące efektywnie wykorzystywać to innowacyjne narzędzie:

Edukacja konsumentów – zwiększenie świadomości nt. używania nowych technologii, takich jak AR. Edukacja jest kluczowa, aby klienci chcieli spróbować tego nowego sposobu robienia zakupów.

Ciekawy kontent – AR to przede wszystkim doświadczenie, dlatego także w handlu najważniejsze jest dostarczenie klientom tematów, które będą dotyczyły ich życia i przez to będą dla nich ciekawe. Efektywny marketing i reklama zawsze są oparte na dobrych historiach. A jedna z wielu rzeczy, którą AR może dać, to wciągnięcie ludzi, żeby w tych historiach uczestniczyli.

Ograniczona liczba aplikacji – jedna marka czy sklep, posiadająca kilka, a nawet kilkanaście aplikacji AR, może wprawić swoich klientów w zakłopotanie. Dlatego warto zrobić jedną, spójną aplikację, która będzie dotyczyła kilku, a nawet kilkunastu produktów.