Skokowy wzrost zainteresowania usługami car sharing

4Mobility – notowana na NewConnect spółka, która jako pierwsza uruchomiła w Warszawie sieć samoobsługowych wypożyczalni samochodów typu car sharing – od stycznia 2018 roku zanotowała ponad 15 000 przejazdów autami na minuty w modelu otwartym i bazowym, a udostępniona przez spółkę autorska aplikacja została pobrana w tym czasie już prawie 20 000 razy. To bezsprzeczny dowód na rosnące zainteresowanie usługami car sharing w Polsce.

Usługi car sharing z sukcesem rozwijają się na całym świecie. W Europie z aut na minuty korzysta już około 3 mln osób. W Polsce potencjał tej usługi jest nadal niewykorzystany – samochody są dostępne zaledwie w 5 miastach, a ze współdzielonych aut korzysta dopiero kilkadziesiąt tysięcy osób. Dla porównania – w Niemczech auta na minuty można wypożyczyć w 600 miastach, a obecnie z usług korzysta tam 1,7 mln użytkowników. Mimo dojrzałości rynku niemieckiego corocznie odnotowywany jest jego 35 % wzrost.

„W ciągu kilku tygodni od udostępnienia nowej aplikacji przybyło nam 7 000 użytkowników, którzy skorzystali ponad 15 000 razy z naszych samochodów. Pokazuje to, że przemieszczanie się autami na minuty zyskuje na popularności, a rozwój rynku usług car sharing w Polsce dopiero nabiera tempa. Auta używane są zarówno przez użytkowników prywatnych, jak i firmy. Wynajęcie samochodu w systemie car sharing za pomocą mobilnej aplikacji daje kierowcom pełną niezależność i komfort w poruszaniu się po mieście” – mówi Paweł Błaszczak, prezes zarządu 4Mobility.

4Mobility udostępnia 300 samochodów Hyundai, BMW i MINI w Warszawie oraz 30 samochodów Audi A3 i Audi Q3 w Poznaniu. Użytkownicy mogą wybrać usługę dopasowaną do swoich potrzeb – auta można wypożyczyć w modelu bazowym i otwartym.

System otwarty 4Mobility przeznaczony jest dla wszystkich ceniących elastyczność – najczęściej służy do poruszania się po mieście na krótkich odcinkach. Jazdę autem można rozpocząć w ciągu 15 minut od dokonania rezerwacji w aplikacji. W systemie bazowym auto można zarezerwować z 10-dniowym wyprzedzeniem, co pozwala na planowanie dłuższych podróży.