Grudzień to zawsze gorący okres, a my sami wpadamy w zakupowy szał przed nadchodzącymi Świętami, myślami będąc już na długo wyczekiwanym urlopie. Jednak liczne prezenty zamawiane przez internet, wprawiające w bożonarodzeniowy nastrój jarmarki świąteczne czy z pozoru niewinne zdjęcia z Mikołajem w centrach handlowych, do których raz z większą, raz z mniejszą przyjemnością pozują nasze dzieci, nierzadko wiążą się ze sporym ryzykiem związanym z… naszymi danymi osobowymi. Na co zwracać uwagę wskazuje ekspert ODO 24.
Jak wizyta na jarmarku może skończyć się kradzieżą tożsamości?

Wielu z nas zapomina, że zatłoczone bożonarodzeniowe jarmarki czy pokazy iluminacji świątecznych obfitują w doskonałe okazje dla złodziei. Chwila nieuwagi czy znalezienie się w złym miejscu, w złym czasie, może nieść za sobą znacznie poważniejsze konsekwencje niż kradzież gotówki czy drogiego smartfona. Utrata danych osobowych zawartych w dowodzie osobistym, prawie jazdy czy na karcie płatniczej może prowadzić nie tylko do wykonania nieautoryzowanych płatności zbliżeniowych (które do oznaczonej przez bank kwoty lub 5 transakcji nie wymagają przecież PIN-u), ale również do zaciągnięcia pożyczki, kredytu, a nawet wynajęcia mieszkania czy założenia działalności gospodarczej. Statystyki są bezlitosne – tylko w II kwartale 2019 r. zablokowano 1122 próby wyłudzeń kredytów na łączną kwotę 92 milionów złotych.

Aby ustrzec się przed kradzieżą tego cennego towaru, jakim są nasze dane osobowe, pamiętajmy, aby nie nosić portfela w tylnej kieszeni spodni czy w łatwo dostępnym kieszeniach okrycia wierzchniego. Tłum ludzi tworzy sprzyjające warunki dla kieszonkowców, dlatego „wtapiając się w tłum” warto trzymać torebkę czy plecak przed sobą.

– Jeśli mimo zachowanych środków ostrożności utraci się dokumenty, w tym przede wszystkim dowód tożsamości, w pierwszej kolejności należy zgłosić się na Policję – dowód zostanie unieważniony z dniem zgłoszenia i nie trzeba go zastrzegać w urzędzie gminy. Jednak należy pamiętać o zastrzeżeniu go również przed nieuprawnionym użyciem w banku – wystarczy zgłosić się do jednej placówki, a dane zostaną automatycznie przekazane również do innych banków – mówi Agata Kłodzińska, specjalista ds. ochrony danych, ODO 24.

Pozowanie do zdjęć z Mikołajem, czyli gdzie trafiają wizerunki naszych dzieci? Fotografie najmłodszych z Mikołajem i jego pomocnikami to wspaniała pamiątka, natomiast mało który rodzic jest na tyle wnikliwy, aby śledzić losy wykonanego w ten sposób zdjęcia. Centra handlowe często promują swoją markę poprzez publikację fotografii m.in. na swoich fanpage’ach na portalach internetowych – a każdy zna chyba zasadę, że co raz trafi do internetu…

– Zachowajmy zatem rozsądek również w tym aspekcie – zdjęcie zróbmy własnym aparatem, a fotografa towarzyszącego Mikołajowi poprośmy o niewykonywanie zdjęcia naszemu dziecku. Co więcej – nawet jeśli zdjęcie zostanie już opublikowane, możemy zwrócić się do podmiotu, który odpowiada za jego udostępnienie w internecie – z prośbą o usunięcie zdjęcia naszej pociechy (nie zaszkodzi użyć hasła „RODO”😊). W takiej sytuacji administrator danych, który zdecydował o publikacji zdjęcia – co do zasady ma obowiązek uczynić zadość naszemu żądaniu – wskazuje Agata Kłodzińska, specjalista ds. ochrony danych, ODO 24.

Jakie środki ostrożności zachować przy zakupach w internecie?Święta są również wy jątkowo intensywnym czasem dla cyberprzestępców, dla których popularyzacja elektronicznego handlu i tysiące transakcji dokonywanych na odległość każdego dnia to duża pokusa i idealna okazja, aby wykraść nasze poufne dane, zainfekować sprzęt komputerowy czy wyłudzić pieniądze.
Hakerzy często podszywają się pod zaufany podmiot, np. popularny sklep internetowy czy firmę kurierską, i w przesyłanej wiadomości e-mail zamieszczają link do strony ze złośliwym oprogramowaniem lub plik (.pdf, .doc,.xls itp.), pod którym kryje się wirus. Mogą też pojawić się próby wyłudzeń polegające na skierowaniu prośby o dopłatę niewielkiej kwoty, bo przesyłka okazała się droższa np. o 2 złote, a brak uiszczenia tej kwoty spowoduje anulowanie zamówienia – a na to parę dni przed Wigilią nie możemy sobie przecież pozwolić. Poprzez odesłanie w ten sposób do fałszywej strony banku oszust może uzyskać dane dostępowe do konta bankowego i zlecić operację przelewu czy w inny sposób wyczyścić konto z całości lub części środków.

– Aby ustrzec się przed takimi atakami należy pamiętać, aby zachować czujność – sprawdzać adresy e-mail, z których przychodzą wiadomości z podejrzanymi linkami lub załącznikami, nie odpowiadać na e-maile z prośbą o podanie danych do logowania, numerów kart płatniczych i innych nietypowych/osobistych danych, a swój adres e-mail podawać jedynie na zaufanych stronach – pozwoli to zminimalizować ryzyko trafienia do bazy będącej obiektem ataku spamerów – podsumowuje Agata Kłodzińska, specjalista ds. ochrony danych, ODO 24. Nie pozwólmy, aby chwila nieuwagi czy zbagatelizowanie czyhających zagrożeń zepsuły nam Święta. Zachowajmy ostrożność nawet w sytuacjach z pozoru bezpiecznych i nieniosących za sobą ryzyka – dodaje.