Brytyjska sieć supermarketów uruchomiła pierwszy wirtualny sklep na lotnisku Gatwick pod Londynem. Pasażerowie będą mogli w nim zamówić zakupy, by po powrocie z podróży uniknąć widoku pustej lodówki. – czytamy w portalu gazeta.pl.
Pomysł na wirtualny sklep na lotnisku jest banalnie prosty – pasażerowie lotniska Gatwick stają przed specjalnym dotykowym ekranem z produktami oferowanymi przez Tesco i za pomocą aplikacji sklepu skanują je swoimi smartfonami. Po wybraniu odpowiedniej liczby potrzebnych rzeczy (Tesco oferuje 80 podstawowych produktów, m.in. chleb, mleko, sery, wina czy czekoladę) pasażerowie mogą zamówić dostawę do domu pod wskazany adres i w terminie, w którym będą wracali do domu. – Chcemy zapobiec sytuacji, w której klienci będą wracali do domu po kilku-, kilkunastu dniach w podróży i zastaną pustą lodówkę – mówią przedstawiciele Tesco, którzy stawiają na dynamiczny rozwój zakupów przez internet.
To kolejny eksperyment Tesco z wirtualnym sklepem – brytyjska sieć uruchomiła w ubiegłym roku podobny projekt w Seulu. Wracający z pracy mieszkańcy stolicy Korei Południowej mogą robić zakupy za pomocą smartfonów na wybranych stacjach metra i przystankach komunikacji miejskiej.